W Wielki Czwartek spotkaliśmy się wcześniej aby przygotować się do rozpoczęcia Świętego Triduum Paschalnego w naszej Parafii. Jest to dzień w którym szczególnie wspomina się ustanowienie dwóch bardzo ważnych sakramentów : Kapłaństwa i Eucharystii. Dlatego też aby umilić życie księży pracujących w naszej parafii złożyliśmy im dziś życzenia na początku których przytoczyliśmy słowa św. Jana Marii Vianney, który mówił: „Gdybyśmy nie mie
li sakramentu Kapłaństwa, nie mielibyśmy Pana. Kto Go umieścił w tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął naszą duszę u początku jej życia? Kapłan. Kto ją żywi, by dać jej siłę na wędrówkę? Kapłan. Kto ją przygotuje na spotkanie z Bogiem, obmywając ją po raz ostatni we krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan, ciągle kapłan. A gdy dusza będzie umierała, kto ją ożywi, kto jej udzieli ciszy i pokoju? I tu kapłan. Nie można sobie przypomnieć ani jednego dobrodziejstwa Boga bez spotkania obok tego wspomnienia obrazu kapłana.”Następnie po dzisiejszych uroczystościach udaliśmy się do salki i przygotowywaliśmy się do czuwania w Ciemnicy oraz na obchody jutrzejszego dnia.
Tak jak uczniowie czuwali z Jezusem, tak i my jak co roku czuwaliśmy przy Nim i z Nim. Tematem przewodnim naszego czuwania była ciemność… Zastanawialiśmy się przez pewien czas czy łatwiej jest żyć w grzechu i ciemności, czy może wybrać prawdę i światłość? Po co iść trudniejszą drogą skoro można iść prosto bez żadnych przeszkód. Jednak pojawiła się nadzieja, że to Jezus jest światłością dnia i On czeka na nas… aż zrobię swój pierwszy krok, aż zechcę się do Niego zbliżyć… tylko pytanie czy Ja chcę?
Czy wolisz żyć w grzechu czy w światłości?
Czy wolisz żyć w ciągłym kłamstwie, a może w prawdzie?
Zachęcamy Cię do tego abyś przyszedł i sam uklęknął przy Nim i odprowadził Go na Drogę Krzyżową na której odda życie za Ciebie – abyś to Ty mógł być ZBAWIONY.