„Cud Guadalupe” to pierwszy kinowy film o objawieniach w Guadalupe. Prawie 500 lat temu Maryja zrobiła coś, co czyni tamte wydarzenia jednym z największych cudów w historii świata: zostawiła materialne dowody swoich odwiedzin! Niektóre z nich udało się odkryć naukowcom dopiero niedawno i z miejsca uznano je za sensację! Są tak spektakularne, że w zderzeniu z nimi kruszeje najbardziej zatwardziała niewiara. Twórcom „Cudu Guadalupe” udało się zachwycić nimi widza w przepięknej opowieści.
Dlaczego Maryja pięć wieków temu zostawiła wiadomość czytelną dopiero dla ludzi XXI wieku? Czy to Jej dar i argument dla nas na współczesny kryzys wiary? Zupełnie przypadkowo odpowiedź na te pytania poznaje główny bohater filmu. John Martinez jest młodym i ambitnym reporterem z Los Angeles. Razem ze swoją żoną Mary spodziewają się właśnie pierwszego dziecka, a on dostaje do napisania artykuł o kulturze latynoamerykańskiej. Siłą rzeczy musi zmierzyć się z legendą objawień Matki Bożej w Guadalupe. Sceptycznego początkowo Johna coraz bardziej pochłania śledztwo – do momentu, gdy dostaje tragiczną wiadomość… Czy wystarczy mu wiary, aby wymodlić cud?
Mówi się, że obraz Matki Bożej z Guadalupe to jedyny na świecie autoportret Maryi nie namalowany ręką ludzką. Płótno z agawy powinno rozpaść się już kilkaset lat temu, a jednak ma się świetnie; nie zabrudziły go dymy kadzideł i nie uszkodził kwas azotowy wylany nieopatrznie na Wizerunek przez konserwatorów. Wizerunek nie został namalowany żadnymi ziemskimi farbami, przypomina zdjęcie z polaroida – zwykłe włókna z agawy w niewytłumaczalny sposób zostały zabarwione od wewnątrz za pomocą techniki nieznanej do dzisiaj. Zdjęcia rentgenowskie nie wykazują żadnych pociągnięć pędzla na płótnie. W 1962 roku obraz ukryty w oczach Maryi przebadało amerykańskie małżeństwo, Charles i Isabelle Wahling. On był okulistą, ona optykiem. Dokonując 25-krotnego powiększenia wizerunku, dostrzegli w oczach Maryi kolejne dwie postaci obok brodatego mężczyzny. W latach 1974 i 1975 obraz zbadał meksykański okulista – doktor Enrique Graue, który potwierdził ustalenia swych poprzedników. Jak relacjonował, spoglądając przez wziernik do wnętrza oka, zdumiał się ogromnie: „Nie mogę pozbyć się wrażenia, że to zjawisko nadludzkie. Do tego stopnia oczy te przypominają oczy żywego człowieka, że podczas jednego z badań, gdy dokonywałem obserwacji oftalmoskopem, nagle przyłapałem się na tym, że powiedziałem na głos: bardzo proszę spojrzeć nieco w górę”.
Na film jedziemy autokarem w sobotnie popołudnie 12 marca 2022 roku. Koszt 35 zł obejmuje przejazd autokarem oraz bilet do kina. Istnieje możliwość pojechania własnym środkiem transportu, ale wtedy należy nabyć indywidualny bilet w kasie kina. Wyjazd autokarem z pod kapicy w Rycerce Dolnej o godz. 12.50, z zatoki przed sanktuarium o 13.00 i z przystanku w Rajczy Dolnej o 13.05. Emisja filmu będzie o 14.30.
Zapisy w zakrystii kościoła w Rajczy oraz kaplic w Rycerce Dolnej oraz w Rajczy Dolnej do środy 9 marca. Uprzejmie prosimy o podjęcie decyzji wcześniej w celu potwierdzenia rezerwacji autokaru.