Słowo Życia – Komentarz do Niedzielnej Ewangelii

Żyj tak, aby inni gdy nie czytają Ewangelii, mogli ją przeczytać patrząc na Ciebie. Te piękne słowa wypowiedział w czasie jednej ze swoich konferencji bp Edward Dajczak – Biskup Koszalińsko-Kołobrzeski. O to samo woła dziś Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Woła o autentyczność wiary.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
(Mt 23, 1-12)

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

 

Jezus mocno gani faryzeuszów i innych nauczycieli Prawa, którzy w swojej nauce są nieautentyczni. Dlaczego? Powodów Jezus wymienia kilka.

  • Nauczają a sami nie czynią. To wielka próba dla wszystkich nauczycieli, wychowawców. Jednak nie dotyczy to tylko tych nauczycieli „urzędowych” ze szkoły czy z Kościoła. To próba także dla każdego rodzica, dla każdego starszego człowieka, dla każdego komu został przekazany drugi człowiek. Żyj tym co głosisz. Jeśli stawiasz wymagania to sam pierwszy powinieneś ich przestrzegać. Jeśli tego nie czynisz to jesteś chodzącym antyprzykładem. Jeśli głosisz Ewangelię a swoim życiem zaprzeczasz jej to głosisz tak naprawdę antyewangelię. Jezus w takim przypadku podpowiada – Czyńcie więc wszystko co wam polecą, ale uczynków ich nie naśladujcie.
  • Próbują ludzi uczyć wyrzeczeń i dodatkowych wymagań a sami nic z tego nie podejmują. Pełno dziś jest ludzi, którzy dają tzw. „złote rady”. Na każdy temat mają gotowe odpowiedzi. Próbują ludzi ulepszać na siłę. Problem w tym, że kiedy nie mają rzeczywistego kontaktu z drugim człowiekiem to wiążą mu ciężary, które tamten nie potrafi unieść. Jezus uczy spotkania, wyjścia do drugiego człowieka. Nie sztuką jest napisać gotowy program naprawy świata. Jezus uczy, że prawdziwa naprawa świata rozpoczyna się od pokornego działania i nawrócenia – największy z was niech będzie waszym sługą.
  • Jeśli nawet czynią to robią to tylko i wyłącznie na pokaz, aby zostać pozytywnie odebranym, aby zbierać zaszczyty. Czystość intencji. Nie mieć ukrytych zamiarów. Żeby tak żyć trzeba mieć niezwykle jasno ustawioną relację z Bogiem. Tylko człowiek kochający Boga ponad wszystko, tylko ten kto Boga Ojca nazywa Ojcem, tylko ten dla kogo Chrystus jest Mistrzem, może w sposób czysty przekazywać Ewangelię. Nawet Ewangelia może być wykorzystana do walki o przywileje i władzę. Wszystko zależy od nas.

Żyj tak, aby inni gdy nie czytają Ewangelii, mogli ją przeczytać patrząc na Ciebie.

Teraz czas na Ciebie… Idźcie i głoście.